Ostatnie wiadomości

Strony: 1 ... 8 9 [10]
91
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nivis dnia Grudzień 23, 2014, 00:15:26 »
Westchnęłam trochę głębiej i bez uczuć spojrzałam na Antithei'a.
-Dobrze wykonujesz swoją robotę. - stwierdziłam, po chwili przyglądając się swoim paznokciom.
-Idziemy gdzieś jeszcze? - spytałam. W końcu to lepsze niż nic-nie-robienie.
92
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Antithei dnia Grudzień 22, 2014, 17:45:48 »
Dziecko skinęło głową.
-Tam na dole jest taki mały piesek. On... On też zniknie niedługo. Tak mi powiedzieli. Nie pozwolili mi trzymać go tutaj. Mógłbyś go tu przyprowadzić?
-Tylko tyle? Wiesz, że mógłbym dać ci o wiele więcej.
-Wiem... Ale nie mógłbys go ocalic?
Antithei powoli pokręcił głową.
-To nie leży w mojej mocy. Poza tym sądzę, że ów piesek wolałby umrzeć, gdyby ciebie nie było.
Blady uśmiech zalśnił na twarzy chłopca.
Antithei wstał i wychylił się przez okno. Wylewitował przez okno do środka mała, starą, schorowaną psinę. Zwierzę położone na łóżku obok swojego małego pana z trudem otworzyło oczy i zamerdało ogonem. Wtuliło sie w bok swojego właściciela.
To było tym czego oboje potrzebowali.
-Rozumiesz, prawda? Też kogoś masz?-gdy Bóg Zła odwrócił się na chwilę słowa chłopca sprawiły, że znów spoczęło na nim szkarłatne spojrzenie.
-Rozumiem.
-Jak ma na imię?
-Felcor. Jest wszystkim co mi pozostało. Chcesz juz odejść? Obiecuję, że to nie będzie bolało.
-A co z nim?-chłopiec wskazał na pieska.
-Jego też nie. I oczywiście pójdzie z tobą.
-W takim razie, zgoda.
Antithei pochylił się nad dzieckiem. Wyciągnął dłoń kładąc ją na twarzy chłopca i przymknął oczy. Gdy je otworzył serce malca przestało pracować. Tak jak serce jego pupila.
93
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nivis dnia Grudzień 22, 2014, 16:07:36 »
Przyglądałam się z uwagą, lecz na mojej twarzy nie było żadnych emocji. Równie dobrze mogłam pomóc chłopcu, ale nie widziałam w tym sensu.
94
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Antithei dnia Grudzień 22, 2014, 13:40:13 »
Zabrał ich oboje z tamtej uliczki.
Pojawili sie dopiero w małym, obskurnym pokoiku. Można by sądzić, że nikogo tam nie ma gdyby nie maleńka postac na  łóżku. Antithei powoli zbliżył się do niej.
-Nie będą cię widzieć-mruknął do Nivis.
Postać ciężko podniosła się na poduszkach. Był to mały chłopczyk, może sześcioletni.
-To ty?-dziecięcy głosik brzmiał dziwnie słabo.
-To ja.-Antithei usiadł na łóżku.
-Słyszałem o tobie. Przychodzisz do tych, którzy później znikają. Babcia mówiła mi, że czasami spełniasz życzenia. Mówiła, że jestes dobry. To ona mi o tobie opowiedziała.
Bóg Zła uśmiechnął sie smutno.
-Twoja babcia wiele wie. Ale nie ma do końca racji. Ja nie jestem dobry. Ale reszta to prawda. Masz jakieś życzenie?
95
Centrum / Odp: Park
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nela dnia Grudzień 21, 2014, 21:10:14 »
Rozejrzałam się, mój wzrok zatrzymał się na niebie.
96
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nivis dnia Grudzień 21, 2014, 19:35:22 »
-Jasne. - zbliżyłam się, choć średnio miałam na to ochotę.
97
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Antithei dnia Grudzień 21, 2014, 13:54:19 »
Cofnął się zmieniając strukturę swego ciała z cielesnej na duchową. Nikt tego nie zauważył. Zmarszczył brwi gdy Felcor na chwilę przejęła jego zmysły by zobaczyć, co takiego się stało.
-Chcesz zobaczyć moja pracę?-spytał po odzyskaniu władzy nad sobą.-Odwiedzam tych umierających którzy są sami.
Po tych słowach popatrzył bystro na Nivis.
98
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nivis dnia Grudzień 21, 2014, 10:44:42 »
„Zgadzam się” - mógł usłyszeć w swojej głowie. Ja za to zaczęłam krzyczeć na całą ulicę:
-Ptaki śmierci już dla mnie zaczynają śpiewać! Nie, nie, nie.... Nie chcę umierać! - z oczu poleciały mi łzy, a w pobliżu możnaby dostrzec kilka kruków i ich nowych towarzyszy. Wokół mnie zebrało się kilku gapiów.
-Nie chcę słyszeć tej pieśni...  - ledwie co powiedziałam i starą ręką złapałam się pod serce, by po chwili ciało  bezwiednie upadło na ziemię, martwe. Byłam sobie teraz dla nikogo niewidocznym duchem, tyle że znów młodym i różowowłosym. Zobaczyć mnie mógł Antithei. Spojrzałam na niego, gdy wokół ciała rozegła się panika, a kruki i małe ptaszki podleciały bliżej.
99
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Antithei dnia Grudzień 20, 2014, 23:40:22 »
-Jak tak robię, wyglądam nie lepiej niż płyta nagrobna-wyszczerzył się radośnie.
100
Miasto / Odp: Bloki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nivis dnia Grudzień 20, 2014, 23:38:10 »
Zmarkotniałam nieco, by po chwili zacząć przeszywać go wzrokiem. Nie zbliżałam się do niego, za to zaczepiłam kolejnego przechodnia. Sytuacja była podobna do poprzedniej... W sumie mogłam od razu zakodować ludziom w głowach wiedzę o tych ptakach, ale w ten sposób choć na chwilę może przestanę się nudzić...
Strony: 1 ... 8 9 [10]
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
jezyki2 etavlon x22-team xsurvival zipcraft